W internecie można spotkać wiele filmików instruktażowych opowiadających o tym, jak krok po kroku zakisić ogórki w dużych plastikowych baniakach po wodzie. Wydawać by się mogło, że to całkiem dobre z ekologicznego punktu widzenia rozwiązanie. Problem w tym, że może być szkodliwe dla zdrowia.
Problemy już na początku
Każde naczynie w którym mają być wykonane jakiekolwiek przetwory, musi być sterylne. Dezynfekcja pojemnika szklanego czy ceramicznego raczej nie sprawia problemów – albo wyparza się gorącą wodą albo też wypieka w piekarniku. Niestety tego nie zrobisz z plastikową butelką PET.
Pod wpływem wysokiej temperatury, a nawet wystawienia na słońce, sam pojemnik ulega deformacji. I to widzimy już na pierwszy rzut oka. O wiele większym problemem jest jednak coś pozornie niezauważalnego – uaktywniają się szkodliwe związki, takie jak bisfenol A, które nie tylko wpływają na jedzenie, ale i na zdrowie osoby która je spożywa.
Można jeszcze dezynfekować różnego rodzaju środkami chemicznymi. Butelka jednak ma to do siebie, że nie jesteś w stanie wypłukać jej dokładnie. Nawet najmniejsza ilość środka dezynfekującego może źle wpłynąć na twoje zdrowie.
Kisimy tylko w szklanych lub ceramicznych!
Jeżeli chcesz żyć w duchu eko, nie ma lepszego sposobu niż używanie produktów szklanych. To samo rób również z kiszonkami. Kapustę spokojnie możesz zakisić w ceramicznych misach czy garach a ogórki, w słoikach wielorazowego użytku. Robienie tego w plastikowych butelkach może narazić zdrowie twoje i twoich bliskich na ogromne niebezpieczeństwo.
Nie każda moda z YouTube ma swoje realne przełożenie w życiu. Czasem te pomysły mogą bardziej zaszkodzić niż nieść pomoc w naszej codzienności. W przypadku kiszenia ogórków, postaw na stare, sprawdzone metody.